A diabła tam, patrząc za okno żadna wiosna nie idzie. Śnieżyca co najwyżej. Czyli zgodnie z przysłowiem - w marcu jak w garncu. Tylko żeby było co do tego garnka włożyć, bo Kryzys.
W dobie kryzysu mało zdjęc. A jak już, to chińszczyzna, bo tania.